Inteligencja emocjonalna – związek intelektu z emocjami

Można powiedzieć, że mamy dwa umysły: jeden z nich myśli, drugi zaś czuje. W pewnym sensie mamy też dwa rodzaje inteligencji: racjonalną i emocjonalną. Obie określają, jak nam się wiedzie w życiu. Również u dzieci liczy się nie tylko iloraz inteligencji: inteligencja emocjonalna jest równie ważna, bo intelekt nie może wykorzystać w pełni swych możliwości bez jej udziału. Ważne jest zatem, aby dzieci umiały inteligentnie korzystać z emocji. Zaufanie do własnych emocji jest podstawą dobrego funkcjonowania, bardziej niż samoocena czy przekonanie o własnej wyjątkowości.

 

Zauważ

Emocje są tak samo potrzebne do życia, jak intelekt i sprawność umysłowa. Badania pokazują, że tylko ich dobra współpraca pozwala ludziom odnieść sukces w życiu. Zatem warto rozwijać i pielęgnować tę sferę u dzieci. Przede wszystkim bądź uważny na dziecko: obserwuj i nazywaj jego uczucia. 

 

Co to jest inteligencja emocjonalna (EI)?

Inteligencja emocjonalna nie jest cechą wrodzoną. Według Daniela Golemana jest pięć zdolności składających się na ten rodzaj inteligencji:

  • Podstawą jest samoświadomość, wgląd w siebie, czyli zdolność rozpoznawania uczuć w chwili, kiedy nas ogarniają. Edukację w tym zakresie można zacząć już z dzieckiem 2-letnim.
  • Drugi element to umiejętność radzenia sobie z emocjami. Zawiera m.in. zdolności do „uspokajania się, otrząsania się ze smutku, niepokoju i irytacji”. Kluczowym okresem dla początków wykształcania się tej umiejętności jest okres przedszkolny. To właśnie dlatego oczekiwanie od niemowlęcia samodzielnego uspokojenia się jest zupełnie bezpodstawne.
  • Trzecią składową jest samokontrola w zakresie emocji, czyli zdolność odkładania w czasie swoich pragnień i potrzeb oraz podporządkowywania emocji swoim celom. Okazuje się, że już 6-latki potrafią opanować swoje prawdziwe uczucia na potrzeby oczekiwań ze strony dorosłych.
  • Czwarty stopień to empatia, funkcjonująca jako fundament obcowania z innymi ludźmi. Oznacza ona tyle, co zdolność rozpoznawania emocji u innych, odczytywania emocji z sygnałów płynących z mimiki, ciała oraz z wypowiadanych słów, a także zdolność wczuwania się w stany uczuciowe innych osób. Już reakcje niemowląt wskazują na zaczątki tworzenia się empatii. Tę umiejętność należy bardzo intensywnie ćwiczyć u dzieci, gdyż ma ona największy wpływ na redukowanie agresji i przemocy wśród dzieci.
  • Na końcu drabiny znajdują się kompetencje społeczne, które umożliwiają osiągnięcie sympatii ze strony innych osób, pełnienie ról przywódczych, zdolności rozwiązywania konfliktów i skuteczność w utrzymywaniu relacji społecznych. Zadaniem rodziców i wychowawców jest kształcenie tych umiejętności, pokazywanie sposobów jak to zrobić i dawanie dzieciom korygujących informacji zwrotnych na temat ich zachowań.

 

Siła emocji

Kiedyś popularne było dzielenie emocji na pozytywne i negatywne. Wygląda na to, iż emocji nie powinno się wartościować: one po porostu są. Oba rodzaje uczuć są niezbędne do przeżycia. Użyteczny wydaje się zatem podział na emocje przyjemne i nieprzyjemne, z uwagi na to, że przeżywanie emocji może być dla nas stanem przynoszącym przyjemność lub nie. Emocje należy traktować jako mechanizm sygnalizujący, że zdarzenie jest dla nas ważne. Emocje są bardzo ważnym narzędziem komunikacji: nie należy żadnej z nich ani dziecku zabraniać, ani za nią karać, a już na pewno nie wyśmiewać.

 

Z życia wzięte

Wszystkie stany emocjonalne u dzieci warto akceptować, a ograniczać jedynie pewne działania. Gdy dziecko krzyczy i trzaska drzwiami, najpierw nazwij jego uczucia: „Widzę, że jesteś mocno zdenerwowany”. Dopiero później, gdy dziecko nieco ochłonie, wyraź swój sprzeciw: „Nie zgadzam się na to, żebyś trzaskał drzwiami, bo mogą się zniszczyć. Następnym razem możesz np. uderzyć w poduszkę.”

 

W większości sytuacji intelekt i emocje są skoordynowane. Jednak ich wzajemny stosunek wyznacza pewien stały trend – im bardziej intensywne jest uczucie, tym większe panowanie zdobywa ono nad umysłem dziecka i jednocześnie odcina zdolność myślenia oraz racjonalnej oceny sytuacji. Tym samym, gdy dziecko jest silnie wzburzone, zdenerwowane lub wystraszone, nie warto mu wtedy tłumaczyć, jak należało się zachować. Używanie logicznych argumentów również nie przyniesie wówczas zamierzonego efektu – dziecko w stanie wzburzenia emocjonalnego pozostaje głuche nawet na najmądrzejsze argumenty: to właśnie dlatego rozmowę warto zacząć dopiero wtedy, gdy emocje opadną.

 

Wpływ emocji na naukę

Naturalny proces regulacji emocji polega na poszukiwaniu przyjemnych stanów emocjonalnych, a unikaniu sytuacji wiążących się z emocjami nieprzyjemnymi. Z tego względu dzieci, które odnoszą liczne porażki w procesie nauki, szybciej zniechęcają się do niej. Im więcej pozytywnych emocji związanych z daną czynnością uda się uruchomić w dziecku, tym większa szansa na to, że będzie ono chciało podążać tą ścieżką.

 

Warto pamiętać

Pozytywny nastrój i odnoszenie sukcesów jest najlepszym źródłem motywacji. Jeśli chcesz, aby Twoje dziecko z chęcią siadało do nauki, koncentruj się w większej mierze na tym, co potrafi, a nie na tym, czego jeszcze nie umie. Aranżuj także możliwości osiągnięcia przez młodego ucznia sukcesów. Świetnym sposobem jest wyznaczenie małych celów, zamiast jednego dużego: lecz pamiętaj – stawiaj wymagania zawsze adekwatnie do możliwości dziecka.

 

Emocje przyjemne sygnalizują, że osoba jest na dobrej drodze do celu, natomiast emocje nieprzyjemne wzbudzane są zdarzeniami zagrażającymi lub przeszkadzającymi. O tyle, o ile przyjemne emocje zasilają motywację dziecka, o tyle przewaga emocji nieprzyjemnych powoduje, że zawęża się u niego zakres postrzegania, uwagi i pamięci. Umysł „zalany” emocjami przeszkadza w odbiorze rzeczywistości, co prowadzi do dekoncentracji i popełniania większej ilości błędów. Mózg wydziela znaczne ilości kortyzolu i noradrenaliny, szczególnie wtedy, gdy odczuwamy strach czy lęk, które utrudniają swobodne działanie mechanizmów uczenia się i zapamiętywania.

 

Bardzo ważne!

W stresie dziecko nie przyswaja nowych informacji. Krzyk, podejście krytyczne, zasypywanie dziecka pytaniami oraz pośpiech wzmagają napięcie, i tym samym zamykają drogę do efektywnej nauki.

 

 

W codziennym życiu trudno o oddzielenie intelektu od emocji, dlatego też zwykle mówimy o ich współzależności. Obecnie wiemy, iż stany emocjonalne silnie wpływają na funkcjonowanie poznawcze człowieka i odwrotnie: myśli często determinują rodzaj pojawiających się odczuć.