Samodzielne organizowanie sobie czasu jest jedną z wielu umiejętności, które kształtowane są przez całe życie. Dziecku brakuje doświadczeń i zdobywa je wraz ze swym rozwojem, który umożliwiają mu między innymi rodzice. Ich rola jest nieoceniona, gdy dziecko poznaje siebie i odkrywa swoje pierwsze pasje.
To, czy dziecko potrafi samo się bawić zależy przede wszystkim od:
Dzieci mają różne potrzeby związane z własną aktywnością w kolejnych okresach rozwojowych. Jedną z najważniejszych potrzeb małego dziecka (poza fizjologicznymi i emocjonalnymi) jest chęć poznania świata. Maluch dokonuje tego poprzez zabawę, która jest dla niego spontaniczną aktywnością, podejmowaną dla przyjemności. Niemowlę bawi się własnym ciałem, a dziecko kończące przedszkole jest gotowe do włączenia się w gry, które objęte są pewnymi regułami.
Rozwój zabawy przebiega w etapach powiązanych z rozwojem poznawczym dzieci:
Pamiętaj, że, podejmując aktywność ruchową, dziecko zaczyna interesować się przedmiotami, które spostrzega. Dlatego warto zadbać o to, aby w jego otoczeniu znalazły się zabawki przyciągające jego wzrok i takie, które swobodnie będzie mogło wziąć do ręki. Wygrywają te kolorowe i miękkie, wydające nietypowe dźwięki.
Małemu dziecku należy zapewnić różnorodne bodźce. Poszerzanie się aktywności dziecka o kolejne formy zabawy nie wyklucza zabaw z wcześniejszych etapów. Stąd warto zadbać o to, aby zabawki „rosły” razem z dzieckiem. Jeśli więc dwulatkowi wystarczają drewniane klocki do budowy różnych konstrukcji, to dla np. sześciolatka mogą one nie być już tak bardzo atrakcyjne.
Dziecko w wieku przedszkolnym jest w stanie samo wymyślać sobie zajęcia i samo się bawić. Nie trzeba zawsze mu w tym towarzyszyć, ale wspólna zabawa dziecka z rodzicami nigdy nie jest czasem straconym. Dla dziecka jest to sygnał, że jest ono ważne, dla rodziców jest okazją do towarzyszenia dziecku w jego rozwoju, do odkrywania, jak szybko dorasta i się zmienia. Ci, którzy nie wykorzystali tego czasu, mówią o tym z żalem… Jest to również bardzo dobry okres, aby zacząć dzielić się z dzieckiem własnymi zainteresowaniami i hobby. Również angażowanie dziecka do różnych prac domowych (np. wspólnego sprzątania, gotowania, prac w ogrodzie) jest dla niego wyróżnieniem: w końcu to czynności dla „dużych”, a nie obciążania obowiązkami.
O ile żaden dorosły nie neguje potrzeby zabawy u dzieci w wieku przedszkolnym, o tyle rozpoczęcie nauki w szkole dla wielu oznacza, że bawienie się powinna zastąpić nauka. Zapisują więc dzieci na dodatkowe, często nadmiernie obciążające, zajęcia. Nic bardziej błędnego! W tym okresie zmienia się charakter zabawy, a wraz ze wzrostem samodzielności dzieci, to one coraz częściej decydują, co będą robić w wolnym czasie. Zadaniem rodziców jest przede wszystkim zadbanie o to, aby zachowana została równowaga między wysiłkiem związanym z wywiązywaniem się przez dziecko z obowiązków szkolnych a odpoczynkiem.
Wraz z rozpoczęciem nauki w klasie czwartej dzieci odchodzą od zabaw, które były charakterystyczne dla wcześniejszych okresów. Wolny czas zaczynają poświęcać na zajęcia związane z ich zainteresowaniami lub na kontakty z kolegami (w świecie realnym lub wirtualnym). Zdarza się, że każdą wolną chwilę starają się spędzić w towarzystwie rodziny lub rówieśników i niechętnie organizują sobie samodzielnie czas. Inne z kolei z pasją układają puzzle lub czytają książki, by się odprężyć w ciszy. Każdy ma swój sposób na zapełnienie wolnego czasu. Warto też pamiętać, że rodzice są wzorem i inspiracją dla dzieci, nawet jeśli chodzi formę relaksu. A nuda? Nic bardziej nie sprzyja dziecięcej twórczości niż nuda!
Niektóre dzieci nie chcą lub nie potrafią samodzielnie się bawić. Odpoczynek w ciszy z książką nie jest dla nich, ale za to zależy im na tym, by spędzać czas z rodzicami lub z rodzeństwem. Mówią, że się nudzą, oczekują organizacji dnia, wymyślania atrakcji na cały dzień. Jak w takim razie nauczyć dzieci samodzielnej i twórczej zabawy? W końcu spędzanie czasu z samym sobą może być naprawdę miłe i potrzebne!