Są takie dni, gdy chwila ciszy jest niezbędna. Leżenie na wygodnej kanapie, siedzenie na ławce w słońcu – to wcale nie bezczynność! Dzieci również potrzebują momentu wytchnienia, czasu na własne myśli – wtedy rodzi się kreatywność. Jest jednak odmiana nudy, która sprawia, że rodzice martwią się lub nawet denerwują. Tak dzieje się, gdy dziecko narzeka na brak zajęcia i angażuje całe otoczenie w wymyślanie idealnej rozrywki.
Nuda to chwilowy brak bodźców i pomysłu na wolną chwilę. Jest naturalną reakcją u dzieci. W czasie wzmożonego rozwoju potrzebują nowości, ciekawostek, stałego dostępu do atrakcji otoczenia. Często wykorzystują ten czas kreatywnie: same wymyślają sobie kolejne zabawy.
Nuda to stan, który wynika z sytuacji i jest chwilowym poczuciem zniechęcenia. Tak mniej więcej eksperci określają tzw. nudę prostą. Dotyczy ona nie tylko dzieci, ale również dorosłych. Pojawia się, gdy nagle zabraknie pomysłu na to, co zrobić z nadmiarem czasu. Dzieci często nudzą się na rodzinnych imprezach, gdy dorośli interesują się tylko nieważnymi dla nich tematami. W obcym miejscu trudno samodzielnie poradzić sobie z ciszą i brakiem zainteresowania. Czasami wystarczą kredki lub piłka, by znudzenie zamieniło się w dobrą zabawę. Wynika to z ciągłej potrzeby bodźców, chęci poznawania świata i rozładowania dziecięcej energii.
Dobra strona nudy:
Najpierw trzeba pokazać dziecku, jak wykorzystać wolny czas – bez pomocy rodziców. Po całym dniu w przedszkolu lub w szkole, dodatkowych zajęciach i wysiłku umysłowym w czasie odrabiania lekcji maluch jest przyzwyczajony do tego, że ktoś układa dzień za niego. Współczesny świat daję tę szansę, by zmęczenie leczyć Internetem lub telewizją. W ten sposób kolejne zajęcia organizowane są w pewnym sensie zewnętrznie – nie wypływają z pomysłu i chęci. Dodatkowo wszystkie nowości tak szybko się dezaktualizują i przestają cieszyć. Stąd też niektóre dzieci czują się zdezorientowane w chwilach domowej ciszy, gdy pada i jest zimno lub wieczorami, po skończeniu narzuconych obowiązków. Te maluchy, które lubią być w centrum uwagi, chętnie manifestują niezadowolenie, gdy rodzice nie zapewniają im rozrywki. Czas na zmiany! Pokaż dziecku, jak może zaplanować wolny czas. Nie angażuj się w wymyślenie dla niego kolejnego zajęcia.
Pomysły na wolny wieczór:
„Mamo, nudzi mi się!” – wielu rodziców słyszało to już nie raz. Dzieci często zwracają tymi słowami całą uwagę na siebie. Warto pokazać im, że brak zajęcia to świetny czas… na wymyślenie nowego. Dzieci mają zdolność tworzenia z niczego wyjątkowych zabaw. Nuda może zmienić się w odpoczynek pełen pomysłów.